styczeń - luty


SZKOŁA WSPÓŁCZESNEGO SAVOIR VIVRE'U

Poniżej przedstawię kilka zasad, którymi powinniśmy się kierować w życiu codziennym, aby postępować według reguł Savoir Vivre’u.

 

Powitanie

 

Przy przedstawianiu komuś czy poznawaniu z kimś na wymienienie nazwiska odpowiada się “bardzo mi miło”. Reguła ta niekoniecznie obowiązuje w gronie składającym się z samej młodzieży. Uścisk dłoni jest jak najbardziej na miejscu. Oprócz tej formy witania istnieją także inne, takie jak: całowanie w policzki, przytulenie, klepanie po plecach, pocałunek w rękę. Do przywitania używamy bardzo wielu różnych słów m.in.: “dzień dobry”, “witaj”, “cześć”, lub zwrotów zapożyczonych z zagranicy: “hello”, “hi”. Powinniśmy się “kłaniać” osobom od nas starszym. Do tej formy przywitania należy użyć oficjalnych zwrotów

, takich jak: “dzień dobry”, czy “dobry wieczór”.

 

Ubiór

 

Obecnie na ulicach miasta widzimy dżinsy we wszystkich kolorach i fasonach (trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby zauważyć, czy tkwi w nich dziewczyna, czy chłopak). Ubieramy się bardzo różnorodnie. Dziewczyny częściej noszą spodnie niż spódnice. Dzisiaj uważane jest to za “normalne”. W czasie wolnym każdy może się ubrać, jak mu się podoba. Jednak wielu ludziom sprawia większą przyjemność, jeżeli do teatru idą ubrani bardziej elegancko niż na zwykłe okazje. W różnych obszarach życia społecznego ludzie muszą się dostosowywać do sytuacji. Większość osób czuje się nieswojo, kiedy ich strój odbiega od ubrań innych gości. Na przykład ten, kto jako jedyny w dżinsach i koszulce znalazł się na przyjęciu wśród osób ubranych bardzo elegancko, czuje się równie niepewnie jak inny, który w garniturze i białej koszuli jest między osobami, będącymi w strojach sportowych lub plażowych. Najlepiej przed przyjęciem zapytać gospodarza, w jakim stroju należy się pokazać. Dla większości osób jasne jest, że ubiorem wyrażają oni nie tylko swój nastrój, stosunek do życia, smak i styl, ale także, że na jego podstawie są natychmiast zaliczani do pewnej kategorii ludzi i opatrywani jakąś etykietką. Dlatego ważne jest staranne dobieranie ubrania, pasującego do sytuacji. Np. Piętnastoletni chłopak, który po zmianie szkoły chciałby jak najprędzej wejść do grona nowych kolegów, utrudniłby to sobie, gdyby pierwszego dnia nauki pojawił się w garniturze i krawacie. Jeżeli jednak wysunąłby z tego wniosek, że nowych przyjaciół można zyskiwać tylko, będąc w butach sportowych oraz mocno wytartych dżinsach i tak właśnie ubrany przyszedł na jubileusz 50-lecia pracy swojego wuja, oznaczałoby to, że jeszcze niczego nie pojął.. Pamiętaj! Nie masz drugiej szansy na wywarcie pierwszego wrażenia!

Punktualność 

 Sprawy szczególne:

Taniec:

trudno sobie wyobrazić, że ktoś, nie czyniąc żadnego gestu, rzuca się na drugą osobę, chwyta ją i rusza w taniec. Taniec jest jedną z rzadkich okazji, dopuszczających znajdowanie się blisko drugiej osoby. Nie narusza się jakiegokolwiek tabu, ale każdy chciałby być przedtem zapytany o zgodę. Zadanie takiego pytania lub przekazanie go miewa różną postać, zależnie od sytuacji. Starsi ludzie używają często wyrażeń, do których przywykli: “czy mogę prosić?”, albo “pani pozwoli?”. Wśród znajomych i przyjaciół używa się: “może zatańczymy?” albo “masz ochotę na taniec?”. Młodzież jest mniej wymowna albo zadowala się sygnałem bez słów. Następuje to głównie w dyskotece, gdzie hałas nie pozwala zwykle na nic innego oprócz tańca. Wiele dziewczyn reaguje słusznie ciętą odpowiedzią na “halo, tańczysz?”.

Kasia Czepiel

marzec - kwiecień

"Świnki w kosmosie"

Pewnego dnia mama oznajmiła nam, że wszyscy jedziemy na przedstawienie “Świnki w kosmosie”. Moja młodsza siostra i ja byłyśmy mocni zaniepokojone. Czyżby mama zamierzała zabrać do teatru również naszego dwuletniego brata Florka? Ma on tą “cudowną’’ cechę, że gdziekolwiek się pojawi wszczyna jakieś dziecięce awantury, płacze, wrzeszczy wniebogłosy, a nam pozostaje wstydzić się z powodu jego zachowania.

-Jeżeli macie zastrzeżenia co do słuszności wyjazdu z Florkiem musicie znaleźć osobę, która się nim zaopiekuję, bo ja, doprawdy, nie znam nikogo odpowiedniego-powiedziała mama.

Pomyślałam sobie, że już jesteśmy zgubieni i albo zostaniemy w domu, albo nic nie uratuje nas od całkowitej kompromitacji w teatrze.

Nagle pomyślałam o Grażynie-mojej starszej koleżance. Jeżeli ktoś ma nas uratować-to tylko ona! Ma czworo młodszego rodzeństwa, którym dość często zajmuje się pod nieobecność rodziców. Chyba wytrzyma kilka godzin z naszym braciszkiem. Teraz pozostawało mi jedynie przekonać mamę do swego pomysłu.

-Znam pewną dziewczynę, która zaopiekuje się Florkiem. Jest bardzo doświadczona, bo ma młodsze rodzeństwo-powiedziałam.

-To sprowadź ją prędko, bo się spóźnimy-odparła mama. Grażyna mieszkała kilka przecznic od nas i po 10 minutach od naszej telefonicznej rozmowy usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.

-Dzień dobry! Jestem Grażyna. A to zapewne Florek -błyskotliwie zauważyła moja koleżanka rzucając spojrzenie na naszego “aniołka’’.- Zaopiekuję się nim, ale nie dłużej niż cztery godziny. Potem muszę iść do domu.

-Na pewno zdążymy. W końcu Florek zostaje w domu-dodałam kąśliwie ku wielkiemu zadowoleniu mamy.

Po kilku niezbędnych przestrogach i informacjach ze strony mamy, w końcu znaleźliśmy się w samochodzie.

Bez przeszkód dotarliśmy do teatru.

Przedstawienie było prześmieszne i świetnie bawiliśmy się do przerwy.

Po pierwszym akcie mama zadzwoniła do domu i ku naszemu najszczerszemu zdumieniu Grażyna przekazała nam informację, że Florek ma się dobrze i wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Niestety, po kolejnym akcie wiadomości z domu były mniej pomyślne.

Nasz milusiński zaczął swoje przedstawienie. Dziwię się tylko, że chciało mu się przy tak skromnej publice.

Wyrwał Grażynie kępę włosów z głowy. Jedzenie najwyraźniej mu nie smakowało, opluł nim wszystko dookoła nie wyłączając Grażyny, ściany i siebie.

Mama wpadła w panikę. (Nasza mam jest okropnie pedantyczna i nie cierpi grubszych porządków, a w tej sytuacji na takie się zanosiło.) Chociaż został jeszcze trzeci akt sztuki zarządziła odwrót.

Wróciłyśmy do domu, Drzwi otworzyła uśmiechnięta Grażyna z książką w rękach. Poinformowała nas, że Florek śpi i nawet udało jej się posprzątać.

Teraz z kolei ja wpadłam we wściekłość, bo co w końcu kurczę blade(jak mawiał Mikołajek), raz w miesiącu jeździmy do teatru i Grażyna musiała wszystko zepsuć. W dodatku “Świnki w kosmosie’’ były świetne! A my nie znamy zakończenia.

Już nigdy nie poproszę Grażyny żeby zaopiekowała się Florkiem. Niech lepiej jedzie z nami. Może narobi nam wstydu, ale przynajmniej obejrzymy do końca przedstawienie.

Zresztą kto wie? Może jemu także się spodoba i będzie siedział cicho?

 

Aleksandra Cabaj

wrzesień - październik

O przyjaźni

Autorka odpowiada na pytanie, czy przyjaźń może być prawdziwa. "Na wesoło: po czym poznasz swojego najlepszego przyjaciela? Idź do parku, znajdź patyk i rzuć go przed siebie. Jeśli ktoś przyniesie ci go z powrotem, będzie to najlepszy przyjaciel... człowieka. Zazwyczaj jest nim pies. Ale w twoim przypadku... [...] Czy ostatnia przyjaciółka jest zawsze najlepsza? Zależy, w czym. Np. w biegach na 100 m. ostatnia jest zawsze najgorsza"

Dwa spojrzenia na dekalog

W tym artykule opisywane jest szóste przykazanie " Nie cudzołóż. [...] Chodzi o zamianę pożądania na czułóść."

Samorządność

1. Samorząd uczniowski.

2. Wybory Szkoły Podstawowej.

3. Wybory w Gimnazjum.

Wydarzenia z naszej szkoły

Na tej stronie opisane zostały: Wycieczka na Lubań, Dyskoteki, Wycieczka Gimnazjum, Wyjazdy do kina. Wielkie sprzątanie, Wywiadówka, Dzień Nauczyciela, Odwiedziny WOK-u, Ślubowanie klasy I, Konkursy, Wesołe Nutki i Zawody sportowe.

listopad - grudzień

O świętowaniu

"Jarząca się ozdobami choinka, śpiew staropolskich kolęd i biel opłatka na wigilijnym stole, a potem życzenia- to tradycyjne elementy wigilijnej wieczerzy." Tak Kasia Czepiel opisywała święta.

Wydarzenia z naszej szkoły

W tych miesiącach: "Święto szkoły, Święto narodowe, Andrzejki, Konkurs recytatorski, Wycieczka, Konkurs kolęd, Wywiadówka, Egzaminy próbne, Konkurs plastyczny, Konkurs o Uni Europejskiej, Opłatek szkolny".

  Czy jesteś prawdziwym przyjacielem?

Rozwiązując ten test możesz dowiedzieć się "czy jesteś prawdziwym przyjacielem".